Przez wiele lat celiakia była opisywana jako choroba wieku dziecięcego, która mija na zawsze po krótkiej eliminacji glutenu. Okazuje się jednak, że wcale nie można z niej wyrosnąć – to trwała nietolerancja. A to oznacza, że dieta bezglutenowa powinna być stosowana już do końca życia. Dodatkowo dziś znacznie częściej diagnozuje się dorosłych (również tych, u których objawy pojawiły się w późniejszym wieku, a nie w dzieciństwie). Sprawdź, na czym polega celiakia.
Czy celiakia to choroba wieku dziecięcego?
Jeszcze niedawno celiakia była rozpoznawana najczęściej u dzieci, które zmagały się z objawami gastrycznymi po spożyciu glutenu. To m.in. dlatego wiele osób przez długi czas uważało, że ten problem zdrowotny dotyczy przede wszystkim najmłodszych, kilkuletnich pacjentów.
Dziś te statystyki diametralnie się zmieniły – aż 7 na 10 nowo zdiagnozowanych przypadków to osoby w wieku 20+ [1]. Grupą, w której najczęściej rozpoznaje się celiakię, są z kolei dorośli między 30. a 50. rokiem życia [1]. Jak to możliwe?
Prawda jest taka, że celiakia wcale nie jest chorobą wieku dziecięcego. To choroba autoimmunologiczna, z autoagresji (podobnie jak np. cukrzyca typu 1, Hashimoto czy reumatoidalne zapalenie stawów – RZS).
Organizm produkuje przeciwciała, które atakują jego własne tkanki, kosmki jelitowe. Pojawiają się zaburzenia wchłaniania: uszkodzona błona śluzowa jelit nie może poprawnie przyswajać składników odżywczych.
Co istotne, trwała nietolerancja glutenu może rozwinąć się w dowolnym wieku, nawet u seniorów. Celiakia może też ujawnić się pod wpływem różnych czynników, z których najczęstsze to:
- ciąża,
- okres dojrzewania,
- silny stres,
- operacja,
- infekcja organizmu,
- podeszły wiek.
Ile osób choruje na celiakię?
Statystyki wskazują, że z celiakią zmaga się minimum 1 na 100 osób [1]. Ze względu na niespecyficzne objawy i wiele mitów na temat tej choroby wciąż nie wszyscy są jednak odpowiednio zdiagnozowani. Część osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że ich organizm zmaga się z trwałą nietolerancją glutenu. Jeszcze kilka lat temu świadomość swojej choroby miało zaledwie 5% celiaków [2].
A to jeszcze nie wszystko – średni czas poszukiwania diagnozy trwa w Polsce ok. 9 lat [3]. Wykazało to badanie „Wpływ choroby trzewnej na Twoje życie”, w którym uczestniczyło ok. 1000 osób z celiakią. Badani opisywali, ile czasu minęło od pojawienia się pierwszych objawów do rozpoznania choroby.
Metaanaliza z 2020 roku wykazała ponadto, że w ciągu ostatnich kilku dekad liczba zachorowań na celiakię wzrasta rocznie o 7,5% [4]. Wraz z liczbą zdiagnozowanych przypadków wzrasta świadomość lekarzy i społeczeństwa – dzięki czemu chorzy otrzymująodpowiednią pomoc, a ich życie staje się bardziej komfortowe.
Jak wygląda celiakia? Objawy choroby trzewnej
Organizm chorego na celiakię nie działa w taki sposób, jak organizm osoby zdrowej. Kontakt jelit z glutenem powoduje degradację i stopniowe zanikanie kosmków jelitowych, a w konsekwencji poważne zaburzenia wchłaniania. Okazuje się, że niemal 90% nowo zdiagnozowanych celiaków ma niedobory witamin i minerałów [5].
W związku z celiakią jak na razie wyróżniono ok. 200 różnych objawów, które dotyczą niemal wszystkich układów organizmu (np. pokarmowego, moczowo-płciowego, skórnego, nerwowego czy mięśniowo-szkieletowego) [2]. Co istotne, każdy chory może reagować trochę inaczej.
Klasyczna (pełnoobjawowa, jawna) postać choroby – z najbardziej charakterystycznymi symptomami zespołu złego wchłaniania (m.in. biegunkami, obniżeniem masy ciała) – jest rozpoznawana rzadziej niż skąpoobjawowa (z różnorodnymi problemami pozajelitowymi).
Celiakia u dziecka – objawy
Badania wykazują, że u dzieci znacznie częściej obserwuje się przewlekłe objawy gastryczne. To jeden z powodów, dla których dawniej uważano celiakię za chorobę najmłodszych – takie symptomy są po prostu łatwiejsze do powiązania ze spożytym glutenem. Co powinno zaniepokoić rodziców?
Celiakia u dziecka może objawiać się przede wszystkim:
- bólem brzucha,
- biegunkami,
- wzdęciami,
- nudnościami, wymiotami,
- słabym przyrostem wagi i wzrostu,
- spadkiem masy ciała,
- aftami w ustach,
- wysypką, problemami skórnymi,
- opóźnionym dojrzewaniem płciowym,
- defektami szkliwa,
- częstymi złamaniami kości.
Celiakia u dorosłych – objawy
Dorośli z celiakią często zmagają się z poważnymi problemami zdrowotnymi, których nikt na początku nawet nie wiąże z trwałą nietolerancją glutenu – np. depresją, poronieniami czy migreną. To główny powód, dla którego diagnostyka choroby trzewnej często trwa latami.
Wśród możliwych symptomów i powikłań celiakii (oprócz objawów ze strony układu pokarmowego) wymienia się m.in.:
- chroniczne zmęczenie, senność, brak energii, osłabienie,
- anemię z niedoboru żelaza lub kwasu foliowego,
- uporczywe, nawracające afty w jamie ustnej, opryszczka,
- bóle głowy, migreny,
- problemy z koncentracją, mgłę mózgową,
- zaburzenia nastroju, depresję,
- zaburzenia czucia, drętwienie kończyn,
- kłopoty z płodnością, brak miesiączki, poronienia,
- niedorozwój szkliwa zębów,
- bóle mięśni, stawów, kości,
- wczesną osteopenię i osteoporozę, częste złamania kości,
- zapalenie stawów,
- problemy skórne,
- zaburzenia wątroby, nadmiar cholesterolu.
Dlaczego z celiakii nie można wyrosnąć?
Choroby autoimmunologiczne należą do grupy schorzeń, których obecnie nie da się jeszcze wyleczyć. Często jednak odpowiednia terapia pozwala niemal całkowicie wyeliminować objawy i zmniejszyć ryzyko dalszych powikłań.
Tak jest właśnie w przypadku celiakii, przy której zaleca się stosowanie ścisłej diety bezglutenowej. Gdy jelita osoby chorej nie mają kontaktu z glutenem, kosmki jelitowe zaczynają się regenerować. To powoduje, że objawy zmniejszają się lub nawet całkowicie znikają.
Czy to oznacza, że choroba trzewna została wyleczona? Niestety nie – ponowny kontakt nawet ze śladową ilością glutenu znów wywołuje stan zapalny. Celiakom szkodzi nawet minimalna ilość tego białka (np. okruszki).
Mitem jest więc stwierdzenie, że z celiakii można wyrosnąć. Nawet jeśli symptomy mijają, po włączeniu glutenu do diety organizm na nowo musi zmagać się z jego destrukcyjnym działaniem. W późniejszym wieku objawy mogą być jednak mniej oczywiste, co usypia czujność zarówno samych pacjentów, jak i lekarzy.
Kto częściej choruje na celiakię?
Istnieją pewne grupy osób, które są bardziej narażone na celiakię niż reszta populacji. Należą do nich przede wszystkim chorzy na inne schorzenia autoimmunizacyjne (z autoagresji) – głównie cukrzycę typu 1 oraz autoimmunologiczne choroby tarczycy (np. Hashimoto) i wątroby. Wyższe ryzyko wystąpienia choroby trzewnej istnieje też u osób z zespołami: Downa, Turnera lub Williamsa-Beurena oraz z deficytem IgA.
Istotne jest również genetyczne podłoże celiakii – chorują osoby z haplotypami HLA-DQ2/DQ8 (ich brak powoduje, że ryzyko wystąpienia choroby jest minimalne). Taki zestaw genów ma jednak ok. 30% Europejczyków [6]. W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się też najbliżsi krewni osoby chorej (rodzice, dzieci, rodzeństwo). Badania wskazują również, że na celiakię aż 2 razy częściej niż mężczyźni chorują kobiety [1].
Leczenie celiakii – czy musi trwać całe życie i jak wygląda?
Już wiesz, że z celiakii nie da się wyrosnąć. Choroba nie może też minąć samoistnie. Nie da się jej również wyleczyć – chociaż po wdrożeniu diety bezglutenowej uszkodzenie jelit cofa się, a objawy mijają. Nie jest to jednak jednoznaczne z całkowitym wyleczeniem, ponieważ organizm wciąż źle reaguje na gluten, jeśli tylko to białko zostanie mu dostarczone.
W przypadku celiakii dieta bezglutenowa musi być więc bardzo ścisła, bez żadnych odstępstw. Na szczęście na rynku istnieją nie tylko zboża naturalnie bez glutenu (np. kukurydza, ryż), ale również specjalna żywność bezglutenowa (m.in. makarony, pieczywo, słodycze, przyprawy, wędliny, jogurty).
Aby producent mógł oznaczyć swoje produkty jako „bez glutenu”, musi trzymać się wytycznych zawartych w Rozporządzeniu Komisji UE nr 828/2014 w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat nieobecności lub zmniejszonej zawartości glutenu w żywności (nie więcej glutenu niż 20 mg/kg) [7].
Międzynarodową licencją jest symbol Przekreślonego Kłosa. Wszystkie produkty spożywcze, które mają na opakowaniu takie oznaczenie, przeszły bardzo rygorystyczne badania i audyty. Dzięki temu są bezpieczne dla celiaków, którzy w ogóle nie mogą spożywać glutenu.
To ważne, ponieważ część produktów przetworzonych – takich jak wędliny czy jogurty – może zawierać gluten np. dla poprawienia ich smaku czy tekstury. Jeśli są oznaczone znakiem Przekreślonego Kłosa, w ich składzie na pewno nie ma szkodliwych dla celiaków dodatków.
Warto pamiętać również, że sam proces gotowania posiłków bezglutenowych ma istotny wpływ na możliwe zanieczyszczenie glutenem. Najlepiej gotować bez glutenu dla całej rodziny, a jeśli to niemożliwe, przestrzegać kilku zasad. Kluczowe jest rozdzielanie jedzenia bezglutenowego od tego z glutenem (np. w szafce, na półmisku), zachowanie odpowiedniej higieny rąk i dokładne czyszczenie kuchni, a także zapewnienie osobnych sprzętów typu toster.
Celiakia jest chorobą autoimmunologiczną, która wymaga stałego przestrzegania diety bezglutenowej. Pamiętaj jednak, że najpierw najważniejsze jest postawienie diagnozy – w razie wątpliwości skorzystaj więc ze wsparcia lekarza. Coraz większa świadomość na temat trwałej nietolerancji pokarmowej daje nadzieję, że proces diagnostyki będzie coraz szybszy!
Źródła:
[1] https://celiakia.pl/celiakia/celiakia/
[2] https://www.termedia.pl/gastroenterologia/Celiakia-choroba-o-wielu-twarzach,25623.html
[3] https://celiakia.pl/polacy-srednio-9-lat-czekaja-na-diagnoze-celiakii/
[4] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32022718/
[5] https://celiakia.pl/celiakia/objawy/
[6] https://ptghizd.pl/cm/uploads/2020/10/celiakia-nowe-rekomendacje-2020.pdf
[7] https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A32014R0828
https://www.mp.pl/interna/table/B16.4.13-3.
http://www.jchc.eu/numery/2015_1/201514.pdf
www.celiakia.pl/celiakia/diagnoza
http://www.celiakia.pl/wp-content/uploads/2009/11/poradnik-6-2015-wer-4.pdf
https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/choroby/ukladpokarmowy/70416,celiakia